Bezlitosny i wszechpotężny poborca podatkowy króla Hiszpanii, don Salluste, właśnie przebywa w Andaluzji.
Poborca podatkowy króla Hiszpanii jest wyjątkową kanalią. Urzędników skarbowych nikt z reguły nie darzy miłością, ale krwiopijca don Salluste daje szczególnie dużo powodów do nienawiści.
Dwa wstępy do opisu tego samego urzędnika, dość zbieżne – jeśli nie takie same, a jakże odmienne w słowach.
Film Mania wielkości oparty został na dramacie Victora Hugo z 1838 o tytule Ruy Blas, opowiadającym o miłości zwykłego poddanego do pięknej królowej….
Fabuła sztuki prawie współczesna - Don Salluste de Bazan popada w niełaskę hiszpańskiej rodziny królewskiej ….Chcąc zemścić się za utracone wpływy, de Bazan wciąga w intrygę lokaja …
O ile ( „don” ) – tytuł grzecznościowy - przynależał członkom rodziny królewskiej oraz książętom, a z czasem został rozszerzony na szlachtę i duchowieństwo o tyle profesor ( „prof.”) – tytuł naukowy - przysługuje ściśle określonej grupie osób, albo inaczej – osobom które spełniły pewne, ściśle określone, wymogi i w tym przypadku stan urodzenia jest bez znaczenia.
Jeśli jest inaczej, to zwykła mania wielkości.
Rasowym naukowcem raczej się zostaje. W Polsce, jak można wywnioskować, profesorami co niektórzy się rodzą …
Droga do profesury jest ciekawa, jeśli ciekawość takową kandydat posiada, ale i trudna.
Doktor, tytuł naukowy – proszę nie mylić z lekarzem – przed przyjęciem zaszczytów wynikających z tego tytułu składa ślubowanie w którym jest mowa między innymi o tym, że ;
otrzymaną godność zachowa czystą i nieskalaną i nigdy jej nie splami nieprawymi obyczajami lub hańbiącym życiem albo też, że badania naukowe w swoich dyscyplinach ochoczo i gorliwie będzie uprawiać i rozwijać nie z chęci marnego zysku czy dla osiągnięcia próżnej sławy, lecz po to, by tym bardziej krzewiła się prawda i jaśniej błyszczało jej światło, od którego zależy dobro rodzaju ludzkiego.
Jak pokazuje życie, przyrzeczenie to przestaje obowiązywać wraz z awansem naukowym, wszak dotyczyło to tylko doktora a nie doktora habilitowanego czy profesora i chociaż naukowca powinna cechować ; - „wnikliwość w rozróżnianiu rzeczy na pozór jednakowych, zdolność kojarzenia rzeczy na pozór ze sobą nie związanych oraz krytycyzm w rozpoznawaniu prawd i fałszów mających pozory prawdto w chwili, kiedy ten naukowiec zamienia się w polityka zatraca wszelkie cechy godne posiadanego tytułu. Pod warunkiem, że posiada prawo do tego tytułu właśnie.
W materiałach Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów czytamy, w odpowiedzi na pytanie ;
„Jak należy zaznaczać fakt posiadania tytułu profesora lub zatrudnienia na stanowisku profesora nadzwyczajnego ?
Centralna Komisja do Spraw Stopni i Tytułów stoi na stanowisku, że umieszczanie w powszechnie używanych drukach (bilety wizytowe, druki firmowe) skrótu Prof. przed nazwiskiem może dotyczyć wyłącznie osób posiadających tytuł profesora nadany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Przed nazwiskiem mogą być również umieszczane posiadane stopnie, np.:
prof. dr hab. Jan Kowalski
W przypadku osób zatrudnionych na stanowisku profesora nadzwyczajnego, fakt ten powinien być przedstawiany za lub pod nazwiskiem, z wyraźnym zaznaczeniem jakiej szkoły wyższej on dotyczy, np.: dr hab. Jan Kowalski prof. SGGW
dr hab. Jan Kowalski
profesor SGGW
Ten sposób informowania o posiadanych stopniach lub tytule jest powszechnie aprobowany przez środowiska naukowe lub artystyczne. Oznacza to, że nieakceptowane są przypadki używania tytułu profesor przez osoby do tego nieuprawnione.Powyższe dotyczy także, moim zdaniem, nie tylko „powszechnie używanych druków” ale także, a może przede wszystkim, przestrzeni publicznej.
Co prawda nasi „profesorowie” nie mówią o sobie, że profesorami są, więc wstydzić się nie muszą bo tytułu nie nadużywają, ale też i nie protestują kiedy ich koledzy mówią o nich per „profesor”, pan, pani. Zarówno jedni jak i drudzy dopuszczają się manipulacji i nadużycia które co prawda karanymi nie są, ale …. Dr hab. który opublikował dwie do pięciu prac, wątpliwej jakości w dodatku, i poszedł do polityki, zakładam, nigdy nie posiadał pasji badawczej na którą składają się: niepokój wobec niewiadomego oraz pragnienie uzyskania najtrafniejszych odpowiedzi i najracjonalniejszych rozwiązań”
Dziwnym zbiegiem okoliczności, a może zabiegiem socjotechnicznym, „profesorowie ci posiadają za to wielką pasję do obrażania innych.
Ale się nie czepiam bo to też dyscyplina naukowa być może …. Już niebawem.
Z drugiej strony, pan Maciej Giertych profesorem jest …. Zwyczajnym
